Elektryczna hulajnoga od Xiaomi Mijia – testujemy!

DESKOROLKI ELEKTRYCZNE
Opublikowane: 12 lipca, 2018 2018-07-13T15:26:53+02:00

W końcu się doczekałem odpowiedniej dla siebie hulajnogi elektrycznej – Xiaomi Mijia. Pozwala na pokonywanie większego dystansu niż obecne „elektryki” dostępne na rynku. Dodatkowo świetnie wygląda i nie wyglądamy na niej dziwnie. Zobacz, dlaczego warto zastanowić się nad wyborem hulajnogi Xiaomi Mijia.

 

Specyfika techniczna – Xiaomi Mijia

 

  • Silnik – Silnik elektryczny 250 W
  • Maksymalny zasięg – ok. 30 km
  • Maksymalna prędkość – ok 25 km/h
  • Średnica kół – 8,5”
  • Pojemność baterii – 7800 mAh
  • Czas ładowania – ok. 5 h
  • Materiał wykonania – Stop aluminium
  • Klasa ochrony – IP54
  • Oświetlenie – przednie/tylne, LED
  • Waga – 12,5 kg

Hulajnoga dla dorosłych

 

Jeśli interesujecie się rynkiem gadżetów elektronicznych, pewnie zauważyliście, że hulajnogi znowu wróciły do łask. Z tym, że już nie są napędzane siłą mięśni, a silnikiem elektrycznym.

W Xiaomi Mija od razu zwróciłem uwagę na wygląd i poziom wykonania hulajnogi. Model prezentuje się świetnie i nie wygląda jak dziecięca zabawka. Wszystkie elementy są do siebie świetnie dobrane. Widać, że Chińczycy przyłożyli dużą uwagę do wykończenia swojego pojazdu. Zaznaczę też, że lepiej nie prezentować tego modelu dziecku. Kierownica nie ma możliwości regulacji wysokości, a rozwijana prędkość może być zbyt wysoka dla małego dziecka. Pojazd potrafi rozpędzić się aż do 25 km/h, a jadąc z górki nawet do około 30 km/h.

deskorolki elektryczne sklep

Wrażenia z jazdy

 

By je opisać potrzebuję aż dwóch słów – czysta frajda. Dzięki 8,5 calowym oponom dętkowym wibracje są w pełni amortyzowane. Należy jednak zwracać uwagę, po jakiej powierzchni jeździmy. Przy większych dziurach komfort jazdy spada, ale to nie powinno jednak nikogo dziwić. Bardzo łatwo możemy sterować prędkością naszego elektrycznego pojazdu. Istnieje również możliwość włączenia tempomatu dla utrzymania stałej prędkości. To czego mi zabrakło na kierownicy, to wyświetlacz prędkości czy pokonanych kilometrów. Nie jest to jednak większy problem.

Na kierownicy znajduje się wystarczająco dużo miejsca, by zmieścić chwytak na telefon. Dzięki dostępnym aplikacjom dedykowanym do komunikacji z hulajnogą możemy monitorować poziom naładowania baterii, naszą prędkość oraz pokonany dystans. Do wyboru mamy Mi Home oraz Ninebot. Według mnie lepiej działa aplikacja udostępniona przez Ninebota, która po prostu posiada bardziej przejrzysty interfejs.

Xiaomi Mijia wyposażono w dwie lampy LED. Jedna znajduje się na kierownicy. Druga natomiast jest umiejscowiona na tylnym błotniku. Odnośnie przedniej lampy – doświetla drogę, ale nie polecam nocnych przejażdżek, zwłaszcza po słabiej oświetlonych drogach. Po prostu emitowane światło nie jest na tyle silne, by prawidłowo oświetlić drogę. Tylna lampka włącza się razem z oświetleniem i reaguje na hamowanie, tym samym ostrzegając osoby za nami.

W instrukcji znajduje się informacja, że pojazd posiada certyfikat IP54. Oznacza to, że przy lekkiej mżawce możemy udać się na przejażdżkę. Jednak przy silniejszym deszczu, może to okazać się nienajlepszym pomysłem. Radzę również unikać kałuż. Baterie umiejscowione są pod podestem i lepiej nie ryzykować ich zalania.

Czy warto kupić hulajnogę elektryczną Xiaomi Mijia?

 

Według mnie, jak najbardziej. Sprzęt działa świetnie. Bardzo ułatwia podróż do pracy, ale również sprawdzi się, jeśli chcemy się udać na małe zakupy, czy po prostu gdzieś podjechać i coś szybko załatwić. Ogromnym plusem jest jej zasięg, a także komfort jazdy. Opony dętkowe dobrze amortyzują wstrząsy. Kierownica chodzi lekko. Całość konstrukcji jest zwarta i nie skrzypi.

Cena hulajnogi jest zależna od miejsca, z którego ją zamawiamy. Jeśli chcielibyście ją ściągać z Chin, to całość łącznie z opłatami i dostawą wyniesie mniej więcej 1750 zł z tym, że trzeba się liczyć z długim czasem oczekiwania. W Polsce hulajnoga jest dostępna w kwocie około 1900 zł, więc różnica wynosi tylko, albo aż 150 zł.

A czy Ty zdecydowałbyś się na zakup hulajnogi elektrycznej Xiaomi Mijia? Podziel się z nami swoją opinią w komentarzu pod tekstem. Zapraszamy także do lektury naszych pozostałych artykułów i recenzji.

Kulinaria oraz poradniki to jej wielkie miłości. Testerka najnowszych rozwiązań AGD, która nie boi się wyrażać krytycznych uwag. Prywatnie lubi spędzać czas w objęciach muzyki ze starych winylowych płyt. Do powierzonych urządzeń podchodzi z należytą pieczołowitością, sprawdzając każdą dostępną funkcje. Wie, co to spalony i jak do niego nie dopuścić. Smartfony i tablety nie wzbudzają w niej takiej ekscytacji jak możliwości sprawdzenia w terenie nowego obiektywu, dlatego najczęściej teksty pisze poza murami biura.