Fossil jest jednym z najbardziej znanych producentów zegarków na świecie. Współpracuje z takimi markami jak Diesel czy Emporio Armani. Co się stanie, jeśli za produkcję smartwatchy weźmie się firma, która do tej pory słynęła głównie z tworzenia zegarków? Przekonajmy się.
• Smartwatch w nowej odsłonie
• Co oferuje Fossil Q Explorist?
• Smartwatch idealny?
• Czy warto kupić?
Specyfikacja techniczna – Fossil Q Explorist
- System operacyjny: Wear OS by Google 1.3
- Wbudowana pamięć: 4 GB
- Pamięć RAM: 512 MB
- Wyświetlacz – LCD
- Wielkość ekranu: 1,39 cala
- Rozdzielczość: 454 x 454 pix
- Wymiary: 12 mm x 44 mm x 44 mm
- Pasek: wymienny (szerokość 22mm)
- Łączność: Bluetooth Smart Enabled
- Czas pracy baterii – około 24h
- Wodoodporność: IP67
Smartwatch w nowej odsłonie
Jakość wykonania kasety stoi naprawdę na wysokim poziomie, co nie powinno dziwić. W końcu producent od lat produkuje zegarki z najwyższej półki cenowej. W tym przypadku, po raz pierwszy sam wygląd smartwatch zrobił na mnie tak duże wrażenie.
Zastosowane materiały są bardzo wytrzymałe. Nawet po miesiącu testów, nie pojawiły się na modelu żadne rysy. To samo dotyczy szkła. Nie jest to szkło szafirowe, ani Gorilla Glass, tylko zwykłe szkło mineralne. Mimo to, nie pojawiły się na nim żadne zadrapania.
Uwagę przykuwa także wyświetlacz. Jak na tak małe wymiary (44 mm x 44 mm) zmieścił się tutaj okrągły wyświetlacz o przekątnej 1,39 cala i rozdzielczości 454 x 454 pikseli. Wyświetlany obraz robi wrażenie. Zwłaszcza, że jak to w przypadku zegarka nie trzymamy go zaraz przy twarzy, odpowiednia ostrość obrazu jest więc niezbędna do wygodnego użytkowania.
Co oferuje Fossil Q Explorist?
Gdybym chciał wymienić wszystkie funkcje i właściwości oferowane przez Fossil Q Explorist myślę, że nikt by nie dotrwał do końca tekstu, a raczej nie o to tutaj chodzi. Zacznijmy najpierw od podstaw. Przede wszystkim przy pomocy smartwatcha bez problemu będziemy mogli prowadzić rozmowy, wysyłać wiadomości tekstowe, czy odbierać powiadomienia.
Dzięki wykorzystaniu systemu Wear OS 1.3, który oparty jest na Androidzie 8.0 Oreo, mamy także dostęp do takich funkcji jak asystent Google i bez problemu przy pomocy zegarka możemy wydawać mu komendy czy dyktować wiadomości głosowe. Dotykowy wyświetlacz pozwala na pisanie wiadomości, jednak wygodniej jest je po prostu podyktować. Ponadto, sam system możemy rozszerzać o dodatkowe aplikacje lub nowe tarcze.
Mi osobiście przypadł do gustu sposób, w jaki korzystamy ze smartwatcha, który jest bardzo intuicyjny. By dostać się do menu głównego wystarczy przytrzymać środkowy przycisk (w zegarkach nazywany koronką). Przekręcanie nią w górę w lub w dół pozwala nam na poruszanie się po liście. Można to także robić przy pomocy gestów palcem. Jeśli chcemy szybko wyciszyć urządzenie, czy też wyłączyć wyświetlacz, wystarczy z pozycji tarczy przesunąć palcem w dół, co spowoduje zsunięcie się paska szybkich akcji. Przesunięcie palca w górę, wyświetli menu powiadomień. W razie gdyby znudziła nam się obecnie wyświetlana tarcza wystarczy przytrzymać ją odrobiną dłużej, by móc dowolnie ją konfigurować.
Smartwatch idealny?
Niestety pomimo wszystkich swoich zalet, urządzenie nie ustrzegło się kilku wad. Przede wszystkim w obecnej brakuje mi w nim modułu NFC, który powinien już być standardem we wszelkiego rodzaju urządzeniach mobilnych.
Po drugie, co jest bolączką większości tego urządzeń, bardzo mała pojemność baterii. Pojedyncze naładowanie starczy na zaledwie jeden dzień. Plusem jest, że ładowanie smartwatcha jest bezprzewodowe, natomiast minusem jest to, w jaki sposób wygląda samo ładowanie. Urządzenie kładziemy na specjalnej magnetycznej poduszce (tak podkładkę do ładowania nazwał producent) i zostawiamy na kilka długich godzin. Należy jednak uważać, by przypadkiem smartwatcha nie potrącić. Zastosowany magnez wcale nie jest tak mocny jakby się mogło wydawać i pomimo, że zegarek leży na podkładce, nie oznacza że się ładuje.
Czy warto kupić?
Smartwatch Fossil Q Explorist jak każde urządzenie posiada swoje wady i zalety. Biorąc uwagę jedno i drugie, dochodzę do wniosku, że więcej ma jednak zalet. Świetna jakość wykonania i ponadczasowy wygląd na pewno przekonają niejednego mężczyznę, do korzystania z tego sprzętu. Również cena w tym przypadku jest także bardzo atrakcyjna. Za smartwatch Fossil Q Explorist przyjdzie nam zapłacić od 900 do 1150 zł, w zależności gdzie go znajdziemy. Ja na pewno bym się skusił na ten model.
A czy według Ciebie warto nabyć smartwatch Fossil Q Explorist? Podziel się z nami swoją opinią w komentarzu pod tekstem. Zapraszamy także do lektury naszych pozostałych artykułów i recenzji!
