Złośliwi powiedzą, że przez ostatnie 2 lata w dziedzinie smartfonów niewiele się zmieniło. Wszystkie telefony na rynku są praktycznie identyczne, a różnice między nimi są niemal niezauważalne. W momencie, gdy nie pojawiają się technologie, który odmieniłyby losy branży, producenci muszą radzić sobie w inny sposób. Jak poradziło sobie Oppo?
Po co nam tyle RAMu?
Jedną z taktyk marketingowych jest np. pakowanie do telefonu wyświetlaczy o coraz większej przekątnej czy rozdzielczości. Te działania, o ile kontrowersyjne, to przynoszą jednak korzyści dla końcowego użytkownika telefonu. Dostajemy urządzenie, które pozwala nam bardziej komfortowo konsumować treści, a nawet być wykorzystane jako ekran do VR.
Jednak trudno wytłumaczyć jest niepokojący trend instalowania w telefonach coraz większych, astronomicznych ilości pamięci operacyjnej. W czasach, gdy na urządzeniach większości użytkowników znajduje się 2-4 GB RAMu, a w przypadku flagowców 4-6 GB, znajduję się producenci, którzy idą o krok dalej. Powstają telefony takie jak np. OnePlus 6 z 8 GB RAMu na pokładzie, czy omawiany w tym tekście: Oppo Find X z bagatela 10 GB RAM! To więcej niż ilość spotykana na wielu gamingowych komputerach! Trend ten jest spowodowany presją wywieraną przez rynek na producentach. Należy zwiększać liczby, nawet jeżeli nie ma to realnego zastosowania.
Cena Oppo Find X i podsumowanie
Niestety, ma to swoją cenę – nowy model ze stajni Oppo kosztować ma ponad 4000 zł! Skończyły się czasy, gdy chińskie firmy oferowały wyłącznie tani sprzęt. Trzeba też pamiętać, że Oppo Find X to model w wielu aspektach wyróżniający się – między innymi zupełną bezramkowością. Telefon cały moduł aparatu schował w wysuwanej części. Jest to rozwiązanie unikatowe, na które nie zdecydował się jeszcze żaden znany na zachodzie producent. Chińczycy naprawdę dobrze radzą sobie z wprowadzaniem innowacji.
Odświeżona wersja Oppo Find X niedługo zadebiutuje na chińskim rynku. Jego cena to 7999 Juanów (ok. 4300 zł), czyli niemal 1000 zł drożej niż za wersję 8 GB. Czy jest sens dopłacać? Raczej nie, te 2 GB nie przyniosą raczej żadnej zauważalnej różnicy, przynajmniej poza benchmarkami. Warto natomiast przemyśleć zakup urządzenia ze względu na inne posiadane przez niego cechy. Wspomniana wcześniej, wysuwana kamera, ekran 6’42” AMOLED Full HD+ ( 2340 x 1080), Snapdragon 845, Adreno 630, 256 GB wbudowanej pamięci, podwójny aparat (20 MP + 16 MP) i kamera 25 MP do selfie. To wszystko zasilane baterią 3730 mAh.