Poznaj Salto – robota, który przeskoczy nad dowolną przeszkodą

NEWS
Opublikowane: 27 lipca, 2018 2019-02-28T15:40:05+01:00

Naukowcy i inżynierowie nigdy nie przestaną nas zaskakiwać swoimi nowymi projektami. Tym razem panowie z UC Berkeley’s Biomimetic Millisystems Lab postanowili stworzyć robota, który będzie się przemieszczać w sposób do tej pory niespotykany. Robocik nie będzie latać, chodzić czy czołgać się. Robot będzie skakać. Zobaczcie dotychczasowe efekty pracy.

Ach Ci naukowcy

Na pomysł stworzenia skaczącego robota wpadli pracownicy naukowi laboratorium Biomimetic Millisystems Lab przy Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkley. Trzeba przyznać, że panowie mają wyobraźnię. O ile na świecie istnieje mnóstwo robotów, o tyle żaden z nich nie poruszał się przez skakanie.

Zaprojektowany przez nich robocik nosi chyba najbardziej pasujące do niego imię – Salto. W tym przypadku wybór imienia nie był przypadkowy. Samo Salto jest skrótem od „Saltatorial Locomotion on Terrain Obstacles”.

Nie są jednak pierwsi

Projekt Salto naprawdę robi wrażenie, jednak nie jest pierwszym robotem w historii, który potrafi skakać. Na pewno robi wrażenie szybkość, z jaką potrafi się przemieszczać, a także wysokość wykonywanych skoków. Jednak prym wśród firm zajmujących się robotyką dalej wiedzie bostońska firma pracująca dla wojska – Boston Dynamics.

Trzeba przyznać, że patrząc na Salto bardziej wygląda jak robot-zabawka, w przeciwieństwie do robota stworzonego przez Boston Dynamics. Atlas to humanoidalny droid, nad którym pracę trwają już od ponad 5 lat. Do tej pory firma „nauczyła” go nie tylko chodzić, ale także wchodzić po schodach, czy otwierać drzwi. W drugim kwartale tego roku mogliśmy obejrzeć w sieci krótki filmik, który pokazuje nam biegnącego i skaczącego (!) Atlasa.

Prawie jak zwierzęta…

Jeśli przyjrzymy się dokładniej, w jaki sposób Salto się przemieszcza dostrzeżemy, że wykonuje skoki w bardzo podobny sposób jak kangury, czy inne zwierzęta poruszające się skokami. Ekipie badawczej zależało na tym, aby stworzyć urządzenie poruszające się jak „dzieci dżungli”. W tym przypadku roboty dżungli.
Niestety w przeciwieństwie do zwierząt, Salto nie zawsze jest w stanie „przeżyć” swoje skoki. Jak wiadomo, najtrudniejszy jest pierwszy krok, chociaż w tym przypadku – pierwszy skok.

Gra w piłkę na murawie oraz w sieci. Specjalista od konsol, który na kilometr wyczuwa zmiany w PSN. W redakcji zajmuje się odkrywaniem meandrów wirtualnej rzeczywistości, która z każdą nową produkcją nabiera większej głębi. W wolnych chwilach buszuje po sklepie Google Play szukając nowych aplikacji dla smartfona. Oprawa graficzna i możliwości multimediów to jego najważniejsze wyznaczniki standardu. Każdy smartfon bada w ekstremalnych warunkach by podjąć jednogłośną decyzję – warto czy nie warto?