Będąc w ciągłym strumieniu informacji płynących z social media chcemy być zawsze ON. Samsung Galaxy On6 to próba dogonienia konkurencji w produkcji smartfonów o ekranach 18,5:9. Czy udana? Przekonamy się już 5 lipca po premierze w Azji.
• Telefon do multitaskingu
• Aparat w Samsung On6
• Czy warto czekać na Samsung On6?
Smartfony Samsung z ekranem 18,5:9
Samsung późno zabrał się za produkcję urządzeń mobilnych o nietypowych proporcjach ekranu 18,5:9. Do tej pory takie wyświetlacze mogliśmy zobaczyć tylko w topowych modelach flagowych tego producenta. W nowej propozycji o wdzięcznej nazwie On6 znajdziemy wiele gadżetów jakie mogliśmy do tej pory obserwować w modelach o półkę wyżej. Z zapowiedzi producenta cieszy obecność skanera odcisku palca oraz opcja odblokowania ekranu za pomocą twarzy „Face Unlock”.
Model został zaprojektowany z nastawieniem na doświadczenia multimedialne, dlatego od frontu urządzenia znajdziemy wyświetlacz sAMOLED infinity o przekątnych 5,6” cala zdolnego do wyświetlania obrazu w rozdzielczości HD+. W porównaniu do drogi jaką objął np. Huawei w swojej serii P20 lite, model On6 będzie można wyposażyć w dodatkową pamięć wewnętrzną do 256GB.
Telefon do multitaskingu
Patrząc na specyfikację, jestem zadowolony. Sercem smartfona będzie ośmiordzeniowy Exynos 7870 z taktowaniem 1.6 GHz. Bateria 3000 mAh nie robi wielkiego wrażenia, ale bieżmy pod uwagę, że Samsung On6 nie jest flagowcem, więc i bateria w nim będzie średnia. Szkoda, że nie udało zmieścić się akumulatora o pojemności 3400 mAh. W mojej ocenie to dzisiaj optimum do skutecznej pracy na co dzień.
Oczywiście na pokładzie znajdzie się Android Oreo i 4GB pamięci RAM, które powinny spokojnie wystarczyć do bawienia się aplikacjami i wykonywania masy zdjęć.
Aparat w Samsung On6
Na pleckach smartfona znajdziemy kamerkę 13MP ze światłem f/1.9 i lampą LED. Dla podkręcenia naszych selfie również z przodu znajdziemy całkiem wydajny obiektyw 8MP i takim samym światłem oraz lampą doświetlającą. To akurat dosyć unikatowa cecha i bardzo mnie cieszy, że Samsung pomyślał o maniakach selfie. Producent zapowiedział także wychwytywanie przez obiektyw ustawień do tzw. beauty mode, ale w praktyce nie wiemy jeszcze co to dokładnie oznacza. Patrząc na konkurencję zakładam, że będzie to podobny mechanizm AI, który wygładzi naszą cerę jak robi to aplikacja aparatu we wspomnianej już serii P20 od Huawei.
Czy warto czekać na Samsung On6?
Premiera będzie miała miejsce 5 lipca. Myślę, że model ma kilka ciekawych „ficzerów”, których brakuje w średnio półkowych modelach. Na razie estymowana cena ma wynosić około 850 złotych. Czy waszym zdaniem model będzie dobrym konkurentem dla Xiaomi czy nowych urządzeń ze stajni LG?
