Opinie RTV AGD

Sony HX350 z potężnym zoomem. Godny następca HX300?

Dziś przyjrzymy się nowemu aparatowi kompaktowemu marki Sony. Czym wyróżnia się DSC-HX350? To przede wszystkim potężny zoom ukryty w niewielkiej, poręcznej obudowie. Na uwagę zasługuje również matryca licząca 20.4 Mpix. Czy warto go mieć? Zapraszamy do zapoznania się z naszą opinią!

• Specyfikacja techniczna
• Zoom jak marzenier
• Filmy, o jakich Ci się nie śniło
• Dodatkowe udogodnienia
• Kompakt w ciele lustrzanki
• Słabe strony

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ APARAT SONY RX100 IV:

Specyfikacja techniczna

Zoom jak marzenie

W tym niedużym kompakcie tkwi prawdziwa siła. 50-krotny zoom optyczny robi niemałe wrażenie, a dzięki matrycy CMOS Exmor R i procesorowi obrazu BIONZ X każde przybliżenie bogate jest w szczegóły. Tak szeroki zakres ogniskowych pokrywa zarówno szeroki kąt jak i teleobiektyw (24-1200 mm). Dzięki temu niestraszne są nam dalekie obiekty czy słabe oświetlenie. Dodatkowo wysokiej klasy obiektyw Zeiss ze stabilizacją obrazu przypilnuje, aby każde zdjęcie wyróżniało się bogactwem detali, doskonałym kontrastem i nieporuszonym obrazem.

Filmy, o jakich Ci się nie śniło

Jeżeli zależy Ci nie tylko na robieniu dobrej jakości zdjęć, ale i świetnych filmów, Sony HX350 i tu sprawdzi się całkiem nieźle. Niemałą rolę odgrywa zarówno technologia Full HD jak i stabilizator obrazu SteadyShot. Nagranie będzie stabilne nawet przy dużym zbliżeniu lub podczas ruchu, a dzięki możliwości wyboru liczby klatek na sekundę, możemy uzyskać efekt obrazu kinowego. Na wyróżnienie zasługuje również profesjonalny format AVCHD, który możemy wybrać, aby osiągnąć doskonałą ostrość i jak najlepszy wygląd filmu.

Dodatkowe udogodnienia

Sony zadbało o to, żeby ich nowy kompakt maksymalnie ułatwił nam robienie zdjęć i uprzyjemnił pracę, jaką wkładamy w ich obróbkę. Na uwagę zasługują między innymi:

– efekt Motion Shot Video, który pozwala na ciekawe uchwycenie ruchu, dzięki tworzeniu nałożonych na siebie sekwencji,
– efekty wizualne, które uatrakcyjnią zdjęcie i w wielu przypadkach pozwolą na rezygnację z programu do obróbki zdjęć,
– możliwość podłączenia aparatu do telewizora 4K Ultra HD, dzięki czemu możemy dostrzec szczegóły wykonanych zdjęć na dużym ekranie.

Kompakt w ciele lustrzanki

Chociaż Sony HX350 jest kompaktem do zadań specjalnych, przypomina porządną lustrzankę. Tyczy się to zresztą nie tylko samego wyglądu, ale i sposobu obsługi aparatu. Wszystkie przyciski i funkcje wyróżniają się łatwą dostępnością – bez problemu ustawimy między innymi preselekcję przysłony lub migawki. Ekran LCD jest jasny, wyraźny i stosunkowo duży (7,5cm). Jego wygodne odchylenie ułatwia wykonanie każdego rodzaju zdjęcia. Świetnie sprawdza się też elektroniczny wizjer o rozdzielczości 201 punktów. Usprawnia kadrowanie, nastawianie ostrości oraz sprawdzanie efektu, jaki chcemy osiągnąć na danym zdjęciu.

Słabe strony

Choć zakres zoomu jest tak imponujący, dla niektórych wadą kompaktu Sony HX350 jest brak możliwości wymiany obiektywu. Ograniczeniem jest również jeden format zapisu – JPEG. Zauważalną wadą może być zaniżona szczegółowość obrazu przy wyborze wyższej czułości ISO. Jednak, jak na sprzęt w tym przedziale cenowym, najnowszy model kompaktu Sony robi niemałe wrażenie i wciąż oceniamy go pozytywnie.

5.5 / 10 ( 2 votes )