Z pewnością pamiętacie niechlubne historie, w których główną rolę odgrywał wybuchający Galaxy Note 7. Szereg niebezpiecznych awarii smartfonów sprawił, że Samsung zdecydował się wycofać model ze sprzedaży i produkcji. Skalę zjawiska obrazuje fakt, że linie lotnicze wprowadziły spore ograniczenia dla użytkowników Galaxy Note 7. W obawie o bezpieczeństwo pasażerów zwyczajnie zakazano wnoszenia tego konkretnego modelu na pokład!
Lot z niespodzianką
Trudno zrehabilitować się po takiej wpadce, jednak Samsung ma swoje sposoby, by udobruchać klientów. Hojność koreańskiego giganta z pewnością docenili pasażerowie lotu nr IB 0513 linii Iberia Airlines, którzy zmierzali z La Coruña do Madrytu. Hiszpański oddział Samsunga zdecydował się na nietypową akcję promocyjną, obdarowując 200 pasażerów samolotu swoim najnowszym smartfonem – Samsung Galaxy Note 8. Przypominamy, że ten flagowiec kosztuje ponad 4 tys. złotych, co stanowi wielokrotność ceny za krajowy bilet lotniczy. Po minach obdarowanych widać, że był to strzał w 10.
¡Hay selfies que rebosan sonrisas! Mucha emoción entregando los #Note8abordo a todos nuestros clientes del IB0513 de hoy ✈️📱 @SamsungEspana pic.twitter.com/KYmS0tZYp2
— Iberia (@Iberia) October 23, 2017
Esta mañana, ¡sorpresa a bordo! Así han recibido nuestros pasajeros los nuevos #Note8abordo de @SamsungEspana ✈️📱 https://t.co/W8lQ1sPZ1O pic.twitter.com/w181IZ64Uj
— Iberia (@Iberia) October 23, 2017
Przeprosiny z polotem
Widać, że Samsung odrobił lekcję. Nie tylko przeprosił za poprzednie niepowodzenie, ale przede wszystkim podziękował swoim użytkownikom za wsparcie. W związku z tą sytuacją na oficjalnym Twitterze hiszpańskiego Samsunga pojawił się tweet o treści “AT SAMSUNG, WHEN WE FALL, WE NOT ONLY RISE BACK UP – WE LEARN TO FLY!”, co można przetłumaczyć jako: “W Samsung kiedy upadamy, nie tylko wstajemy, lecz uczymy się latać!”. Nic dodać, nic ująć.
Fajnie, choć nie globalnie
Dobra wiadomość jest taka, że pasażerowie dostali swoje smartfony zupełnie za darmo. Zła, że była to tylko jednorazowa akcja promocyjna, a nie globalna kampania. Szkoda, z pewnością wiele osób przełamałoby swój lęk przed lataniem. Mimo wszystko nie porzucamy nadziei i czekamy na reakcję polskiego oddziału Samsunga!