Kiedy wydaje się, że w świecie nowych technologii nic nas już nie zdziwi, producenci wpadają na kolejny, rewolucyjny pomysł. Tym razem zaskoczyło nas Lenovo, które podczas Lenovo Tech World 2017 zaprezentowało zginany tablet. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, nie jest to zupełnie nowy pomysł. Już wcześniej Lenovo pochwaliło się prototypem smartfona, który można zwijać i nosić, jak zegarek. Czego możemy się spodziewać po zginanym tablecie Lenovo Folio? I czy w końcu zobaczymy na sklepowych półkach taką elastyczną elektronikę?
Elastyczny ekran – wiele możliwości
W porównaniu z prototypem zaprezentowanym w 2016 roku, Lenovo Folio prezentuje się naprawdę imponująco, choć nie jest jeszcze w pełni działającym urządzeniem. Prace nad nim trwają, ale już teraz można powiedzieć, że jest na co czekać.
Po zwinięciu ekranu do trybu smartfona, urządzenie automatycznie wykrywa tę zmianę i dostosowuje wygląd oraz wielkość wyświetlanych elementów do rozmiaru wyświetlacza. Dzięki podwójnemu wyświetlaczowi użytkownik z łatwością będzie mógł np. wykonywać zdjęcia. Podgląd aparatu będzie widoczny zarówno dla fotografa, jak i osoby fotografowanej, co z pewnością ułatwi kadrowanie.
Lenovo Folio – co już wiemy?
Tablet został wyposażony w 7,8-calowy ekran, który po złożeniu ma rozdzielczość 5,5-cala. W ten sposób otrzymujemy dwuekranowego smartfona. Na jakiej zasadzie ekran się zgina? W środku konstrukcji ukryto zawias, który umożliwia złożenie urządzenia na pół. Co ważne, w żaden sposób nie wpływa to na płynność pracy urządzenia – użytkownik będzie miał możliwość pracy na tablecie również po złożeniu. I trzeba przyznać, że wizja posiadania smartfona z możliwością rozłożenia go do rozmiarów tabletu brzmi naprawdę obiecująco.
Lenovo zdecydowało się na zastosowanie procesora Snapdragon z linii 800, co ma zapewniać płynną i efektywna pracę urządzenia. Tablet ma działać na systemie Android 7.0, jednak producent nie wyklucza systemów Windows czy Google.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ NASZĄ OPINIĘ O SAMSUNGU GALAXY NOTE 8:
Kiedy premiera?
Kiedy możemy spodziewać się premiery? Raczej nieprędko, gdyż Lenovo nadal pracuje nad ostatecznym kształtem urządzenia. Plotki głoszą, że produkt mógłby trafić na rynek z początkiem 2018 roku, jednak Lenovo nie potwierdziło jednoznacznie tej informacji. Jest zatem całkiem prawdopodobne, że wspomniane wcześniej parametry techniczne się zdezaktualizują, a Lenovo zdecyduje się na nowsze podzespoły. Niemniej niecierpliwie czekamy i mamy nadzieję, że będzie nam dane przetestować Lenovo Folio.
