Czy Xiaomi Mi8 jest podróbką iPhone’a X?

Apple
Opublikowane: 13 czerwca, 2018 2019-02-28T15:51:13+01:00

Na konferencji chińskiej firmy Xiaomi zobaczyliśmy najnowsze urządzenia mobilne, z których największy zachwyt wywołał nowy członek flagowej rodziny smartfonów Xiaomi Mi8. Patrząc na telefon z rodziny Mi przecieramy oczy i zadajemy sobie pytanie – czy to iPhone X, czy jednak nie? Mi8 to podróbka flagowego iPhone’a, a cienka granica między inspiracją a kopiowaniem została przekroczona? Czytajcie!

Konferencja Xiaomi w pigułce

Konferencja wprowadziła wiele ciekawych informacji o kierunku rozwoju firmy. Potwierdziły się spekulacje na temat specyfikacji technicznej Mi8 oraz MIUI 10, która trafi w wersji beta do użytkowników już w czerwcu. Co więcej, dowiedzieliśmy się, że nowa nakładka systemowa będzie oferowana dla szerokiej gamy urządzeń Xiaomi. Użytkownicy smartfonów z serii Redmi, Redmi Note, Mi Mix i Mi mogą być pewni, że ich urządzenia też MIUI 10 otrzymają.
ile kosztuje iphone X?
Na konferencji dowiedzieliśmy się także, że na rynek wprowadzone będą smartfony Xiaomi Mi8 i Mi8 SE, a także smartband Mi Band 3. Obserwując wszystkie nowości sprzętowe i softwarowe Xiaomi, nie mogę wyzbyć się wrażenia, że firma 1:1 przenosi do swoich urządzeń estetykę i design od Apple. Zarówno w MIUI 10 znajdziemy układ i kolorystykę żywcem wyjętą z iPhone’a X, jak i w kwestii nowego Mi8 nie mam żadnych wątpliwości, że granica inspiracji została bardzo mocno przekroczona.

Niewątpliwie od odejścia Pana Hugo Barra z Xiaomi firma wróciła do korzeni i w wyraźny sposób kalkuje rozwiązania ekipy Apple. Trochę szkoda, ponieważ dzięki staraniom Pana Barry, firma w 3,5 roku zmieniła swoje postrzeganie przez klientów i jest obecnie rozpoznawana, jako dynamicznie rozwijająca się firma z Chin, która może zaszkodzić nawet smartfonowym gigantom. Tym bardziej dziwi mnie fakt, że firma kopiując Apple w wielu aspektach, wraca do wizerunku z jakim zaczynała – firmy robiącej podróbki.

Wszystkie smartfony są takie same

Oczywiście ta hipoteza została przedstawiona na wyrost, w końcu smartfony różnią się od siebie specyfikacją i każdy z producentów stara się prześcignąć konkurentów w kwestii np.: jakości wykonywanych przez urządzenie zdjęć. Nie da się jednak ukryć, że w wielu aspektach producenci od połowy zeszłego roku zasypują nas bardzo podobnymi do flagowego iPhone’a modelami. Największe podobieństwo widać w designie.

one plus 6 vs iphone x
Wiele nowych smartfonów na rynku akcentuje wcięcie u góry ekranu (niekoniecznie potrzebne) oraz obłe kształty ramek bocznych. Kładąc obok siebie smartfony takie jak LG G7, One Plus 6, Asus Zenfone 5 na pierwszy rzut oka wszystkie wydadzą się nam takie same. Szkoda, że dzisiaj mamy tak mało prób eksperymentowania z bryłą smartfonów. Ciekawym wyróżnikiem będzie tu smartfon Doogee Mix 4, który w fajny sposób zaimplementował panel rozsuwany w smartfonie całkowicie dotykowym.

Co łączy ze sobą Xiaomi Mi8 i iPhone’a X

Najnowszy flagowiec chińskiego gigantach w wielu aspektach klonuje działania i pomysły firmy Apple. Nowy Mi8 wygląda prawie identycznie jak iPhone z charakterystycznym wcięciem notcha, obłymi kształtami i bliźniaczo podobnym umieszczeniem aparatu głównego (nawet dioda doświetlająca jest pomiędzy obiektywami).

Do tego trzeba doliczyć system rozpoznawania twarzy o nazwie „Face ID” – już to gdzieś słyszałem, bezbramkowy wyświetlacz, ba nawet kolorystyka tapety pokazywanej podczas prezentacji odwoływała się do tej samej palety barw, jaką zaprezentowało Apple. Patrząc na najnowsze doniesienia na temat MIUI 10 również widzę podobieństwa w projekcie ikon oraz nawigacji po systemie, która jest w wielu aspektach mocno podobna do tego co znajdziemy w nowym iOS.

Wojna klonów o pełnej mocy

Nie da się zaprzeczyć, że nowy Mi8 to zwyczajny klon. Jednak w moim przekonaniu, jest to kopia bardzo udana. Xiaomi chociaż zgapiło od Apple wiele pomysłów, to jednak finalnie wypuścił na rynek model o bardzo dobrych parametrach i przy okazji, dość dobrej cenie.

Pierwsza partia modeli Mi8 wyprzedała się w minutę i 37 sekund, co jest wynikiem do prawdy niesłychanym. Licząc, że przy polskiej marży jego cena przekroczy 2 tyś złotych, daje nam to i tak bardzo rozsądną kwotę. Dla przypomnienia, przy chęci zakupu iPhone’a X musimy liczyć się z kosztem ponad 4 tyś złotych.
Czy uważacie, że takie „bezczelne” kopiowanie smartfonów Apple przez chińczyków jest na miejscu? Czy granica została przekroczona? Moim zdaniem tak, firma Xiaomi wiele lat pracowała na usunięcie łatki „kopiarki” rozwiązań innych firm. Ten cel został osiągnięty i dzisiaj każdy wątek na forum czy Facebooku na temat porównywania smartfonów, wypełniony jest okrzykami „Xiaomi lepszy!”. Nie chciałbym, aby firma zatraciła ducha postępu, którego pokazała swoim klientom.

Należy też wziąć pod uwagę, że może tworzenie klonów, pchnie koncern z Cupertino w kierunku produkcji modeli bardziej zbalansowanych cenowo – chociaż tutaj wątpię żeby nastała rewolucja.

Zapalony podróżnik, fan social mediów, gracz. W tych słowach można podkreślić najważniejsze pasje Mateusza, który swoje barwne wyprawy, umieszcza na wszystkich możliwych portalach społecznościowych. Żeby zawsze „być mobile” Mateusz potrzebuje odpowiedniego smartfona, dlatego dla redakcji, sprawdza możliwości fotograficzne i wytrzymałość flagowych urządzeń. Gdy nie podróżuje, oddaje się swojej drugiej pasji jaką jest gaming i e-sport. Główny mid-laner uwielbia spędzać czas na Summoner’s Rift, nie zważając na uciekający czas.